Autor
Skąd to mam
***
Hue hue hue. Sięęę dzieje! *macha wielkim transparentem "Dajesz, Takao!"* To aktualnie ostatni strip z serii Shy Kuroko, który jest dostępny, artystka nic więcej nie narysowała do niej. Ponieważ poczułam motywację by coś robić, wybrałam go ;D Nie powiem, dopiero teraz zaczyna się właściwa akcja... AGHH, NIECH ONA TO RYSUJEEEE ;-; Jestem pewna, że gwiazdki i komenty na pixivie ją zmotywują, nawet jeśli będą po angielsku albo po prostu z tymi śmiesznymi emordkami pixivowymi. Zachęcam!
Łooooo, MidoKurooo @//////@ i to takie ładne, nie spodziewałam się tego pairingu w tej serii stripów, jestem naprawdę mile zaskoczona, sporo minęło odkąd widziałam jakieś super MidoKuro. TakaKuro też lubię, ale tutaj jednak bardziej kibicuję Midorinowi. I rozumiem frustrację Takao, w końcu ktoś, kogo przez cały czas prowadził za rączkę i uzależniał od siebie postąpił krok ku niezależności, nic dziwnego, że ciężko mu zaakceptować zmiany :D Awww, to było dobre, wwwww.
OdpowiedzUsuńPowiem ci, że spodziewałam się MidoKuro, albo czystego TakaKuro. Ale takie rozwiązanie jest nawet lepsze ;D Oczywiście z racji tego, że nie lubię MidoKuro, kibicuję Takao, ale uhh, tak yanderowato się zrobiło xDD Kuroś musi wybrać Takao, nie ładnie go tak zostawiać po tylu latach ;-;
Usuń*Macha razem z Yazu-san transparentem oraz organizuje zawody koszykówki na doping Takao*
OdpowiedzUsuńMIDORIMA CIEBIE CHYBA TA KSIĄŻKA W GŁOWĘ UDERZYŁA!
SPADŁEŚ?! JAK TY NA REGAŁ RZECZY KŁADZIESZ?! PO SUFICIE CHODZISZ, CZY JAK?!
Spider-man jebany ;_;
Takao! Nie ładnie *bije Kazu gazetą po głowie* Tetsuya nie jest nikim bez Ciebie! Jesteś zUy!
Ale za tę scenę z pocałunkiem masz mój aplauz ♡
Ja ogólnie uważam że sekwencja wydarzeń ich upadku przeczy prawom fizyki, ale cóż, mogę tylko tłumaczyć co mam xD
UsuńAle to była najlepsza scena ;-; Poza tym on tak mówi tylko w wybuchu zazdrości, i nie sądzę by naprawdę tak uważał. Dlatego mówię, że podchodzi to trochę pod yanderowate, bo widać że zaborczość Takao nie jest zbyt zdrowa _(:3 Kurczę, tak bardzo chcę ciąg dalszy ;-;