Słodkie fchuj. Ale też bardzo urocze. I jeszcze ta ostatnia scena... Nie no naprawdę urocze. Tak ślicznie razem wyglądają, kiedy Nijiś tak łaskocze Haizakiego. Naprawdę... gdybym przez przypadek znalazła się na miejscu, pewnie stałabym z takim głupim uśmiechem radości i mózgozjebania sugerującym wyraźnie, jakie mam preferencje 'widzowskie'. Ale... kto by tak samo nie stał~?
*qqqq* s łodkie ! ale czemu takie krótkie?! :'< ~WMM PS NIE będe komentować ponieważ komnp sie spitolił a komórka w naprawie a teraz pisze z STAREGO kompa u wójka ;----;
Nie martw się, NijiHaiki będą i dłuższe ;D Po prostu Yazu szuka motywacji i leków przeciwbólowych, dzięki którym jej poszukiwania a potem praca nad stripami przestaną być męczarnią ;D W porządku, ale wróć jak ci naprawią~
Kawaii nie można tego nie pokochać. Krótkie jak moje rozdziały, więc wiadomo, że pozostaje niedosyt. Naprawdę bym się ucieszyła gdybyś dodawała takich więcej, bo było super :D
Dopsz, NijiHaiki lubię, więc postaram się znaleźć jeszcze coś kawaii ;D Nie przejmuj się długością rozdziałów, ja do mojego opowiadania usiąść nie mogę, bo mi się niedobrze robi. *smutek tak bardzo* Ale podejrzewam, że moja Judyta by mnie zabiła, gdybym powiedziała ,,sorry, nie napiszę tego'' więc za jakiś czas będę musiała coś wyprodukować... Nie ma to jak dłuższa odpowiedź, niż komentarz... xD Ale będą jeszcze NijiHaiki, i to dłuższe ;D
W ramach pisania opowiadania przybyłam odwiedzić twojego bloga ;D Jakie to jest kochaaaane, teraz to mi się przypomnieli Cerso z Tevim (pierwszy czasami pstryka w nos tego drugiego), jak ja im dawno uwagi nie poświęcałam. Odnośnie poprzedniego posta to ci komentarz narysowałam, bo mi mózg gdzieś wyparował xD Prosz: http://oi57.tinypic.com/25spuva.jpg
O matko, ten rysunek jest genialny xDD Jeszcze te kędziorki xD Ty mi to pisz, albo oficjalnie zawieszam Temeraire i chuj, nie dowiesz się xD Awww, pstryczki w nos są fajne, chyba mam pomysł na rozdział xDD NijiHai to głównie mordobicie i fchuj słodkości, więc idealnie jak na mój gust <3 A to z Murasakibarą, pisałam to około północy, więc wyszło kompletnie nie pairingowo... Ale skoro się podoba, to chyba nie mam na co narzekać xD
"Dzisiejsze psoty były warte tylko tyle!" fakt, na wpierdol trzeba zasłużyć, a pstryczki zawsze w cenie :D Jakie słodkie, dawno nie widziałam żadnych nijihaików ;v;
A następnego dnia Niji: ,,Dzisiejsze wygłupy warte są wpierdolu'' Hai: ,,Ale dlaczego, przecież zrobiłem to samo co wczoraj!'' Niji: ,,Ale dzisiaj cennik poszedł w górę''
Słodkie fchuj. Ale też bardzo urocze. I jeszcze ta ostatnia scena...
OdpowiedzUsuńNie no naprawdę urocze. Tak ślicznie razem wyglądają, kiedy Nijiś tak łaskocze Haizakiego. Naprawdę... gdybym przez przypadek znalazła się na miejscu, pewnie stałabym z takim głupim uśmiechem radości i mózgozjebania sugerującym wyraźnie, jakie mam preferencje 'widzowskie'. Ale... kto by tak samo nie stał~?
Miało być przeurocze ;D Są tacy prześliczni <3 Każda yaoistka stałaby z takim głupim uśmiechem samozadowolenia... ;D
Usuń*qqqq* s łodkie ! ale czemu takie krótkie?! :'< ~WMM
OdpowiedzUsuńPS NIE będe komentować ponieważ komnp sie spitolił a komórka w naprawie a teraz pisze z STAREGO kompa u wójka ;----;
Nie martw się, NijiHaiki będą i dłuższe ;D Po prostu Yazu szuka motywacji i leków przeciwbólowych, dzięki którym jej poszukiwania a potem praca nad stripami przestaną być męczarnią ;D W porządku, ale wróć jak ci naprawią~
UsuńKawaii nie można tego nie pokochać. Krótkie jak moje rozdziały, więc wiadomo, że pozostaje niedosyt. Naprawdę bym się ucieszyła gdybyś dodawała takich więcej, bo było super :D
OdpowiedzUsuńDopsz, NijiHaiki lubię, więc postaram się znaleźć jeszcze coś kawaii ;D Nie przejmuj się długością rozdziałów, ja do mojego opowiadania usiąść nie mogę, bo mi się niedobrze robi. *smutek tak bardzo* Ale podejrzewam, że moja Judyta by mnie zabiła, gdybym powiedziała ,,sorry, nie napiszę tego'' więc za jakiś czas będę musiała coś wyprodukować... Nie ma to jak dłuższa odpowiedź, niż komentarz... xD Ale będą jeszcze NijiHaiki, i to dłuższe ;D
UsuńTeraz będzie przerwa na KiKuro! XDDD
OdpowiedzUsuńhibari
Założymy się ? ^.^
UsuńW ramach pisania opowiadania przybyłam odwiedzić twojego bloga ;D Jakie to jest kochaaaane, teraz to mi się przypomnieli Cerso z Tevim (pierwszy czasami pstryka w nos tego drugiego), jak ja im dawno uwagi nie poświęcałam. Odnośnie poprzedniego posta to ci komentarz narysowałam, bo mi mózg gdzieś wyparował xD Prosz: http://oi57.tinypic.com/25spuva.jpg
OdpowiedzUsuńO matko, ten rysunek jest genialny xDD Jeszcze te kędziorki xD Ty mi to pisz, albo oficjalnie zawieszam Temeraire i chuj, nie dowiesz się xD Awww, pstryczki w nos są fajne, chyba mam pomysł na rozdział xDD NijiHai to głównie mordobicie i fchuj słodkości, więc idealnie jak na mój gust <3 A to z Murasakibarą, pisałam to około północy, więc wyszło kompletnie nie pairingowo... Ale skoro się podoba, to chyba nie mam na co narzekać xD
Usuń;_____; mój ship taki piękny ♥
OdpowiedzUsuńNyu ♥
Usuń"Dzisiejsze psoty były warte tylko tyle!" fakt, na wpierdol trzeba zasłużyć, a pstryczki zawsze w cenie :D Jakie słodkie, dawno nie widziałam żadnych nijihaików ;v;
OdpowiedzUsuńA następnego dnia
UsuńNiji: ,,Dzisiejsze wygłupy warte są wpierdolu''
Hai: ,,Ale dlaczego, przecież zrobiłem to samo co wczoraj!''
Niji: ,,Ale dzisiaj cennik poszedł w górę''
czemu
Usuńczytając to
co napisałaś
droga yazu
popłakałam się
ze śmiechu
wpierdol
boże, śmieszy mnie to