niedziela, 19 kwietnia 2015

【腐向け】あおあか ([Fumuke] AoAka)






Dodatki :



Autor
Skąd to mam
***
Trochę przykro, że jedynie tłumaczenie się zachowało z tej pracy... Autorka ją usunęła.
W pewnym momencie zwątpiłam, jak robią galaretki... I zostało że drżą xD
No i chcę się pochwalić - Yazu skończyła katakanę! Co daje mi status ,,W miarę opanowała pierwsze 2 alfabety japońskie''! Jestem z siebie fchuj dumna, i od jutra zaczynam pierwszy dział związany z gramatyką... Trzymajcie za mnie kciuki ;D

12 komentarzy:

  1. Słodziaśne! �� ~WMM

    OdpowiedzUsuń
  2. ...
    nie wierzę
    ...
    serio nie wierzę
    ...
    jak można być takim debilem
    ...
    *stawia świeczkę dla mózgu Aho*
    Skąd się biorą tacy kretyni? Z drugiej strony Akasz-tofu? Zjadłabym xd
    Ale serio, przecież Akasz siedział po drugiej stronie łóżka... a nie sądzę, żeby wsadził do tofu głośnik i gadał przez mikrofon, poza tym i tak Aho słyszałby wtedy jego głos z drugiej strony, jak taki rezonans... Nie, Aho to kretyn, nic temu nie zaprzeczy xd
    I choć lubię tu pomysłowość Akasza, to jednak się z jego niecnym planem zgodzić nie mogę, mięso jest najlepsze, w konkurencji z nim tofu posysa, absurdalnie wręcz. Ale strip przyjemny bardzo, uroczy i w sumie całkiem zabawny. No i te kissy też takie... piankowo-tęczowe. Ale w sumie pasują do wydźwięku tego stripa, który z kolei pasuje do tego parkingu jakoś, choć wolę AoAka w wersji angstowej... Więc wszystko jest w porządku~

    Weny~!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ah, i gratki za kataknakę *klaszcze stopami*
      #podziw_bardzo

      Usuń
    2. W sumie nie próbowałam nawet patrzeć na realność tych wydarzeń... To taki absurd, że logika zwija się w supełek ze śmiechu xD
      Ale tofu jest tańsze i zapewne o to biegało Akashowi, albo po prostu chciał zrobić na złość mięsożernemu Aho xD No cóż, dla większości ludzi to jednak jest bardzo fluffiasty ship, więc tego typu będzie więcej ;D
      A dziękuję, dziękuję *kłania się* Im bliżej nauki kanji tym bardziej chcę się uczyć... Ja chcę tłumaczyć z japońskiego *.*

      Usuń
  3. Mój syn taki głupi *wydziedzicza go*
    A Akasz w tych ostatnich skanach był taki kjutaśny, awaw <3 aż się rozpływam~
    No i gratki z okazji nauczenia się krzaczków! Teraz tylko kanji *klepie ją w plecy z szatańskim uśmiechem* Powodzenia~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, mądra decyzja xD Akash zawsze jest super śliczny, słodki i uroczy, niezależnie od wydania ;D
      A dziękuję ;D Wizja 5000 robaczków mnie przeraża, ale pocieszające jest to, że nawet Japończycy nie do końca ogarniają kanji xD

      Usuń
  4. Śmiechłam bardzo. D; Aomine, ty durniu. DDDD; Jest mi teraz tak śmiesznie, że chyba zwinę się w kołdrę, będę tarzać po łóżku i śmiać się, dopóki nie przestaną mnie swędzić płuca. DDD;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam tego stripa już fchuj czasu i nadal się śmieję na samą myśl o nim, tak więc rozumiem xD

      Usuń
  5. Ao... Ty debilu... By skończony debilu...
    Kurde no, toż to nawet nie jest możliwe. Błagam powiedzcie, że nie ma na świecie tak odmóżdżonych ludzi.
    Nie przepadam na tofu ;-; Braciszku, wybacz mi, ale nie będę cię wielbić tak jak wielbię obecnie, jak zmienisz się w tofu. Ale zawsze masz swojego debila ;p
    Te bonusy są cholernie urocze. Najlepszy tez z pocałunkiem. Przypadkowym oczywiście c:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie myśl, ciesz się cudownym bezsensem~ Ale są, niestety są *patrzy wymownie w prawo, gdzie siedzi jej brat*
      Nigdy nie jadłam tofu. Jestem w 100% mięsożerna i nie ruszam takiej galaretkowatej brei nawet kijem.
      Zboczenie edytora mówi mi, że mogłam zastosować inne czcionki... Ale cieszę się, że się podobają ;D

      Usuń
  6. hahahaha Aomine :D
    zawsze potrafi zaskoczyć xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co tu dużo gadać, Aomine to jedyne określenie na tę sytuację xD

      Usuń