niedziela, 18 stycznia 2015

Tetsu Caught Cold























Autor
Skąd to mam
***
Omake jest pusty... Bo w oryginale nie było tekstu. W sensie angielskim oryginale. Jednak jeśli kogoś interesuje, co jest w nim napisane, Kiba-san była tak miła, że poszukała i przetłumaczyła owo omake. Znajdziecie je sobie na dole, w komentarzu ;P Powinieneś wybrać Ahomine, Kuroś. ;<< Tym samym kończymy tę jedną serię z chorym Kuroko, czy będzie następna, się zobaczy. Teraz polecą 2 zamówienia, dla CLD i Anonimka, jakby kogoś to interesowało. Mam nadzieję, że się podobało ;D

15 komentarzy:

  1. A teraz Aomine XD I biedny Kise będzie zabity śmiercią męczenną [*]...
    Jak to KONIEC? Nieeeee! Chce drugą serię , ale najpierw napisz dla tamtych osób /seria musi być music~ . Wenki ~~ ~Wielki Mistrz Monte

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każda seria kiedyś się kończy [*] Chyba znam jeszcze jakieś z chorym Kuroko, ale nie wiem, kiedy i w ogóle czy wejdą. Zależy od mojej zachcianki, na co będę miała ochotę ;P Dziękuję ;D

      Usuń
    2. Jak znajdziesz tą serie i będziesz miała czas to przetłumaczysz ? *O*
      ~Wielki Mistrz Monte

      Usuń
  2. Lubię to. Tylko wiesz co? Za mało było Kise xd A z chłopakami pogadam na osobności na temat katowania mojego Kisiaka *głaszcze tasak-sama*
    No to ja spadam na randkę... *kill me*
    Weny, Yazuś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też to lubię. Kise było aż za dużo jak dla mnie *wierność AoKuro*, ale seria leciała dla ciebie ;D Yaay, kupiłeś w końcu tasak-sama ! Zaczynam się bać xd Romansuj romansuj, Tobie również weny niekończącej się ! ;D

      Usuń
  3. Najlepszy moment "Itadakimasu", a Hitomi nie wie o co biega. Czytam jeszcze raz i już wiem o co chodzi. Wcześniej Ao zastanawia się czy jest sadystą, a potem taki fetysz, że tak powiem, i wszystko jasne. Yazu-chan zaraziła się sadystycznymi myślami od CDL-sama!
    Ogarnia mnie przerażenie, że też mogę się zarazić - ale co tam w kupie raźniej, kupy nikt się nie chwyci.
    Także ten, twórz, miej wenę i nie zapominaj pomimo mojej nieobecności na blogu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie ten moment był dość oczywisty, to chyba znaczy, że ze mną już źle xDD Niestety, byłam sadystką od urodzenia, choć CLD-sama też pomogła temu wyewoluować xD Taaak, Hitomi chce przejść na sadystyczną stronę mocy !! Youkosou !
      Tobie również weny, skarbie, żebyś się nie męczyła ;< O TOBIE zapomnieć?! Musiałabym chyba stracić pamięć na dobre! Jeśli tęsknisz, zaleję cię spamem miłości w formie komentarzy <3

      Usuń
  4. Boże, padam na mordę dosłownie. Od 6 rano na nogach, od 6 rano poza domem. Najpierw kursy, które całkowicie zniszczyły mnie mentalnie, potem kino - tak, też myślałam, że film mnie odpręży i zrelaksuje i będzie ok (nawiasem mówiąc byłam na Hakerze z Chrisem Hemsworthem - świetny. Jak ja kocham takie klimaty~ Polecam bardzo) i faktycznie się zrelaksowałam, ale niestety dałam się później wyciągnąć na zakupy. Naiwna ja pomyślała "a skoro mamy wejść tylko do Triumpha to spoko, kupie sobie przy okazji jakiś fajny stanik, w sumie jest mi potrzebny jakiś nowy, i fakt kupiłam. Tylko, że na jednym sklepie się nie skończyło. Jak już do jednego weszłam, to później zaczęło się wyciąganie mnie do każdego możliwego sklepu w galerii, bo (cytuję) "wyprzedaże sąąąą, no chodźźźź, będzie szybko, nie pożałujesz" i biedna ja ciągnięta za rękę po całej galerii. Dopiero wróciłam do domu i jestem straaaaaaasznie nie tylko mentalnie, ale i fizycznie zmęczona. U.M.I.E.R.A.M. Nie sądziłam, że będę w takim stanie wgl zdolna do czytania jakichkolwiek blogów, ale patrzę, że wrzuciłaś stripa, a strip krótki, to uznałam, że dam radę.
    Siedzę teraz i gapię się w ekran i się tak głupio uśmiecham. Tetsiak zakochany w Kisiaku. No jejej, przyznał to sam. Ja w sumie z połączeń Tetsu z kims to najbardziej lubię z Akaszem (no to chyba dość oczywiste xd), ale uwielbiam tez bardzo z Takao i Aosiem (na samym początku AoKuro było moim OTP, ale to było zanim poznałam Akasza - bądź co bądź dosyć późno się on w mandze pojawia). Mniej niż tę dwójkę lubię jeszcze Kuroko z Kise i Mayzumim. Nie znoszę z Murasakibarą, ale ja wgl Atsu nie znoszę, z Midorinem też jakoś go nie lubię, wgl Midorina lubię chyba tylko z Takao. Nie trawię Tetsu z Kagamim. Ja wiem, że poza AoKuro, KagaKuro jest najbardziej uzasadnionym paringiem, ale ja go po prostu nie t.r.a.w.i.ę. Koszmar, jawny koszmar.
    No także podwójny zaciesz mam na tego stripa, bo i powiew KiseKuro i jeszcze AoKuro. No nic tylko kochać pieścić i wielbić (dlaczego do kurwy nędzy nie ma wersji chorego Kuroko z Akasiem?! toż to jest jawna dyskryminacja i herezja i wgl nie rozumiem *o czym ona pierdoli*).
    Przeuroczy był ten strip, serio. I ten fragment ze "smacznego" i zawaloną misją... BEZCENNE! Hitomi mówi, że zaraziłaś się ode mnie, ale przecież Ty od początku lubiłaś lekko sadystyczne klimaty (znowu będą mi mówić, że jestem chodzącą demoralizacją, no naprawdę).
    Strip uroczy, ale nie za uroczy. Nie do porzygania tęczą. I bardzo dobrze, bo ja nią rzygać nie lubię. Lubię odczuć ten słodki tęczowy dreszcz, ale taka zupełna słodycz... no jak dobrze zrobiona, to wiadomo, że przyjemna, ale wolę jednak taki cukier bardziej stonowany *co za filozofia*
    *patrzy na komentarz*
    Dobra, to ja już się zamykam, bo jak widzę mój mózg nie funkcjonuje tak jak powinien (trudno się dziwić, po takim dniu) i pierdolę od rzeczy. Także no weny, ciepła i takich tam. O, żebyś odwiedziła kiedyś to muzeum spermy z mojego snu - tak, wybuduję je ze wstępem wyłącznym dla gejóf i jałojistek i jałoistów (słownik w telefonie poprawia mi na "nazistów", no spoko).
    Wyślę Ci zaproszenie na perfumowanym papierze (sama wiesz czym xd).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro film fajny, to chyba zdecyduję się iść na niego ;D Biedactwo... Miałam kiedyś taką przyjaciółkę, która robiła mi to samo... Znam ten ból [*] Morał krótki - nie dawaj się wyciągnąć na cholera wie jakie zakupy ;P *piatka* AoKuro było też moim pierwszym OTP ;D Ale niestety KagaKuro kocham, więc tu się nie zgodzę z twoimi pairingami ;P No i toleruję Murasakibarę xD Też płaczę na brak Akasha, ale po 2 zamówieniach leci Akash i Akash, bo się stęskniłam ;< Jaka chodząca demoralizacja ? To na mnie zwykle ludzie tak mówią... *nawraca facetów na yaoizm* Twoje wywody są piękne, aż mnie policzki bolą od uśmiechu ;D Ja już chcę to muzeum xD Taaak, perfumowany papier !!! xD Tobie również weny, na kolejny rozdział ;D *wcale nie głaszcze sztylet-chan...*

      Usuń
  5. Wszystkich nosi na Tetsusia, powinien mieć gdzieś obok swojego osobistego ochroniarza (najlepiej jakiegoś stuprocentowego "heteryka"), coby nikt się do niego trwale nie dobrał :D' Coś mi się wydaje, że czasami tylko jego choroba powstrzymuje ich od bluźnięcia krwią na kilometr i pozbawienia go ubranek XD'' Trochę szkoda, że już koniec, ale w trakcie czytania tknęło mnie, że jakimś cudem pominęłam strip z moim ukochanym MidoKuro, zerknę na wcześniejsze posty bo może skleroza XDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No bo Tetsuya taka seksowna, błękitnooka dupcia no to tylko rwać jak leci xDD Powiem ci, że w roli takiego jego ochroniarza, jeśli bym miała wybierać, widziałabym albo Takao albo Mayuzumiego, choć oczywiście kocham TakaKuro i MayuKuro xD No ba, gdyby nie choroba to pewne, że bezbronny Kuroś skończyłby jak w pewnej orgii... xD Kise nic nie przeszkodziło, żeby bluznąć krwią, więc i tak dobrze, że reszta jakoś wytrzymała. No i płaczę, że nie ma tego w wersji Akashiego xD To by dopiero było... Ale historia już właściwie zakończona, więc nie miałoby to sensu ;P

      Usuń
  6. Fajny strip. AoKuro for the win <3 Mója ukochana parka KnB (na równi z MidoTaką).

    Ogólnie obadałam ostatniego stripa bo mnie zaciekawił i mniej więcej idzie to tak:
    Aomine "prosi" Kise żeby się zahibernował w szafce na 7 lat. Ot, taka niewielka, niewinna prośba. A potem może sobie kontynuować swoje życie dalej.
    Kise jest temu przeciwny i nie jest cykadą, żeby tak w pudełku 7 lat.
    Następnie jest gra słowna cos a la Kicykada (Kisemi = Kise + semi)
    Kise dalej się sprzeciwia, a Aomine znowu żartem rzuca, że dla modela to nic wielkiego (ale używa anagramu do słowa moderu - derumo - jest toodnośnik do piosenki Mr. Children pod tym samym tytułem - można łatwo wygooglać tekst czy piosenkę. Bardzo fajno notabene.)
    Kise na to, że jedno z drugim nie ma nic wspólnego.
    Aomine krzyczy, żeby się już poddał, że jest śmierdzi Shalala (lol sharara kusee - piosenka kise Shalala goes on jakby ktoś nie wiedział)
    Kise mu na to, żeby się odwalił i sam odpuścił, bycie z trupami cykad powinno go usatysfakcjonowac (przy czym uzywa słowa semifainaru = mozna to zrozumiec jako polfinal ale po wklepaniu セミファイナル w google grafika wyskakuja fajne cykady z takim wlasnie napisem)

    A teraz zaczynają się schody i może być trochę improwizacji bo nie wiem co działo się w japońskim fandomie HP 2 lata temu, kiedy ten strip powstał. XD

    Akashi, ktory opatrznie zrozumial "semifainaru" (ale jak to zrozumial to ja nie mam pojęcia) insynuuje, ze może są czarodziejami, i mimo że nie wie co robią ale wnioskuje, że ma to związek z Tetsuyą. I jakąś klątwą. Potem przechodzi do Pottera i tego, ze nie rozumie czemu Slytherin jest zły. I że Neville przechodzi poważną przemianę wewnętrzną. (ogólnie pod koniec to jakby randomowe rzeczy na temat HP są)
    Midorima mówi, że nie wie co Akashi ma za fazę, ale przecież są normalnie operującą (szkołą chyba ale to raczej do mechanizmow się używa). Następnie się przejęzycz a i mówi "Malfoy" A potem się poprawia, że mial na myśli Alfort (アルフォト - rodzaj herbatników czy podobnych w czekoladzie) i by Akashi sobie podjadl i sie uspokoil. I ze nie zrozumiał "semifainaru" tak jak powinien (odnosił go do pottera) i ze jak nie wie co to znaczy, to zeby uzyl twittera by to sprawdzic.
    Na to Murasakibara, odnosząc się do cykad, mówi, że się boi ich / uwaza ze sie nieprzyjemnie poruszają. A następnie zaczyna kibicować Aomine, ze już niewiele mu zostalo i jeszcze trochę sie wysili, to da radę.

    Wybaczta, ale mój ctrl umiera i nie zawsze się wciska. Miałam odpczywać a nie tłumaczyć ale dziwne rzeczy lubię, więć tak jakoś wyszło XD
    Ogólnie nie ma aż tylu odniesień do Pottera, jak ogólnie do kultury/dziwnych rzeczy, które były chyba wtedy na topie w japońskich internetach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kibuś, sprawiłaś, że mój dzień stał się piękny xDD Haha, Kise cykada, no normalnie zdechłam xDD Akashi jako fan HP... O słodcy bogowie, ratunku, bo zejdę xD Piękne, choć faktycznie, gdyby nie jakaś tam wiedza na temat ich kultury, ciężko byłoby cokolwiek zrozumieć (w moim przypadku bez Twoich przypisków) ;P Dziękuję, że to przetłumaczyłaś, nawet jeśli głównie dla siebie ;O Aczkolwiek i tak nie wiedziałabym, jak to teraz umieścić w tym omake, więc pozwolisz, że tylko zapiszę pod postem, że w komentarzu jest tłumaczenie?

      Usuń
    2. No prob. To i tak chmurki są skomasowane razem do ogolnego znaczenia, ale ważne, że mniej więcej wiadomo o co chodzi.

      Prosze bardzo, mam nadzieję, że umili to innym dzień, ja się dobrze bawiłam tropiąc niektóre łamańce językowe, nawet jeśli wszystkich nie udało mi się wytropić.
      Polecam się na przyszłość XD

      Usuń